Wiosenne porządki w domku porobione a na dworze jeszcze leży śnieg więc nie można tam nic szczególnego zdziałać. Za to mogłam uszyć królika.
Króliki królikami, są urocze, cieszą oko i buźkę i wciągają i to bardzo ale chciałabym uszyć taką prawdziwą Tildę, tylko, że nie mam jeszcze odwagi, jak oglądam je na Waszych blogach to podziwiam, są dostojne, eleganckie, po prostu super. Ale kto powiedział, że będzie łatwo ? Świat to odważnych należy, więc może ..........
A oto jak na razie nie ostatnia króliczka w moim szyciowym zauroczeniu :)
Mam tylko nadzieję, że nie zanudzam Was tymi szarakami :)
Buziaki :)
8 komentarzy:
Piękne te Twoje Szaraczki :)
Nie zanudzasz ;) Śliczna ta króliczka
Twoje szaraczki wcale nie są nudne,wręcz przeciwnie śliczne i zabawne:)
Są cudowne i nie zanudzasz:)
Śliczniutki króliczek:)
Sliczny kroliczek :) Suuper ma ciuszek :) Pozdrawiam
Króliczka jest przeurocza:)
mega styl
Prześlij komentarz