U mnie jest tak gorąco, że na nic nie ma się ochoty a najlepiej to by było wybrać się nad morze - tam to dopiero można się polenić, tylko kiedy tam się wybrać ? Kiedy mieszka się na wsi zazwyczaj nie ma się zbytnio wiele czasu ponieważ latem jest najwięcej pracy.
Praca pracą ale na małe przyjemności też trzeba znaleźć odrobinkę czasu. Tak więc zające się szyją ( fotki wkrótce ) a jeszcze w między czasie powstały kawowe serca z kursu u http://aniainspiruje.blogspot.com/ , przyznam szczerze, że Ania to niesamowita babeczka i potrafi zainspirować swoimi pomysłami mnóstwo osób, brawo :)
Oto moje serducha i wianek, wszystko cudownie pachnie kawą :)
Zapewne pamiętacie jeszcze buteleczki po śmietanie z lat 80-90 tych :) Oto wazoniki z tych właśnie butelek, to cud, że nie zostały wyrzucone :), wystarczyła odrobina sznurka i koronki :) a efekt oceńcie sami :)
Ps. Pozdrawiam gorąco nowe obserwatorki, mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na dłużej oraz dziękuję za przemiłe komentarze pod poprzednimi postami.
7 komentarzy:
piękne prace!
Pozdrawiam słonecznie ;)
Uwielbiam takie sznurkowe ozdoby, a zapach kawy....:)))
Buteleczki są przepiękne :) Muszę kiedyś spróbować tych sznurkowych ozdób :)) A kawowe... już mi zapachniało - piękne :))
Oj, pamiętam te butelki :)) Ślicznie teraz wyglądają tak wystrojone. Serca pachnące kawą, to jest to!
uwielbiam zapach świeżej kawy-więc to coś zdecydowanie dla mnie-super,a buteleczki piękne
Tyle nowości u Ciebie,ta dekoracja na komunie śliczna:)Dekoracje z trawy bardzo pomysłowe i fajnie wykonane:)A serducha i wianek z kawą pachnie nawet u mnie:)
Ja również uwielbiam jak pachnie w pomieszczeniu kawą:)
Prześlij komentarz